Dziś zawieszam swoją zasadę "Żadnych postów o gotowaniu!" i nieco po niewczasie odpowiem na pytanie, co zrobić (poza huczną imprezą halloweenową ), kiedy ktoś z bliskich obchodzi urodziny 31-go października?
Odp: Kopiec Kreta.
(Według przepisu z opakowania.)
Kocham go! Jest dla mnie już tak samo tradycyjny jak karp na Boże Narodzenie. Dziękuję, że mogłam uczestniczyć w konsumpcji tej świątecznej mastaby :]
OdpowiedzUsuń